Świadectwa

Opieka z góry!

Anna - szczęśliwa mama
31 maja 2019

Należę do różańca rodziców od 2017 roku odkąd urodziłam pierwszą córkę. W 2018 roku zaszłam w kolejną planowaną ciążę - ogromnym zaskoczeniem było, że oczekiwaliśmy bliźniaków. Jak tylko podano nam płeć dzieci dołączyłam ich imiona do dzieci objętych opieką w Różańcu Rodziców. Niedługo potem ciąża zaczęła się bardzo komplikować, leżałam przez 3,5 miesiąca, żeby ją utrzymać, 7 tyg spędziłam w szpitalu, 3 razy zatrzymywano akcję porodową w 26, 30 i 32 tyg ciąży, cofnięto mnie na oddział patologii ciąży po całej nocy spędzonej na porodówce. Udało mi się donosić ciążę do 37 tyg ciąży. Dzieci po kilku dniach w inkubatorach całe i zdrowe są teraz z nami w domu i pięknie rosną. Nie umiem inaczej wytłumaczyć tego, że udało się tak długo utrzymać tą ciążę jak tylko opieką "z góry".