Świadectwa

Syn, córka i chrześnica - po prostu wymodlone różańcem cuda

Barbara
8 maja 2018

Modlę się Różańcem rodziców za dzieci od roku i doświadczam przez tę modlitwę cudownych łask. Wierzę, że to za wstawiennictwem Matki Bożej.
Mój syn 13 lat, miał migreny. Raz w miesiącu miał silny ból głowy i wymiotował kilka godzin. Trwało to 7 lat. Zaczęłam modlić się Różańcem rodziców i w tej chwili od 9 miesięcy nie miał ani jednego napadu migreny. Dla mnie to cud. Miał też inna dolegliwość, która ustąpiła od 6 miesięcy, wprawdzie za pomocą leku, ale wcześniej ten sam lek podawany nie działał.
W intencji comiesięcznej modlimy się, żeby Maryja zaprowadziła nasze dzieci do Jezusa. Maryja od 9 miesięcy cudownie prowadzi do Jezusa moja córkę, 16 lat. Przed modlitwą córka nie bardzo „garnęła” się do kościoła, nudziło jej się tam i chodziła bo kazałam. W tej chwili córka jest zakochana w Jezusie. Z radością „ciągnie mnie” na comiesięczne czuwania w naszej parafii, mówi, ze one dają jej siłę i radość. Tydzień temu poszła do Oazy w naszej parafii. Piękny cud.
Maryja nie pozostawiła również bez opieki mojej córki chrzestnej, 13 lat. Była ona niepokornym dzieckiem, nieposłusznym i mama jej załamywała ręce, że nie daje rady jej wychowywać. Ostatnio dowiedziałem się, że zmieniła się, zrobiła się bardziej towarzyska, chętna do pomocy, rozmowy, bardziej posłuszna. Niewiarygodne.
Dla mnie są to cuda wyproszone przez Maryję, za które będę jej dozgonnie wdzięczna.
Barbara