Aktualności

Przywrócić ojca dzieciom i rodzinie!

ir
23 lutego 2007

Jakąż radością napełniają nasze serca tysiące matek modlących się za swoje dzieci.

A jakimż smutkiem musi napawać fakt, że te dzieci tak jakby nie miały ojców! Przecież obowiązek zadbania o rozwój dzieci, o zapewnienie im właściwego wychowania nie spoczywa wyłącznie na matkach. Tymczasem ponad 90% spośród kilku tysięcy osób, które modlą się za swoje dzieci w różańcu rodziców to matki, ojców jest jak na lekarstwo. Ale nie zawsze tak było. To właśnie ojcowie kształtowali właściwie postawy rodzin, dbali o świętość w rodzinach. Najlepszym przykładem z naszych czasów jest

tato naszego umiłowanego Papieża Jana Pawła II.

To właśnie on kształtował syna do postawy modlitwy i zawierzenia Bogu. To on był dla młodego Karola przykładem modlitwy – wytrwałej i cierpliwej. I jakie są tego owoce wszyscy mogliśmy oglądać!

W Biblii to właśnie ojciec przekazuje błogosławieństwo rodu! To ojciec idzie do Jezusa z prośbą o uleczenie umierającej córki – i Jezus go wysłuchuje – wskrzesza córkę Jaira.

W dzisiejszych czasach cały przemysł mediów elektronicznych pracuje, aby zniszczyć autorytet ojca, aby usunąć go w cień, aby nie było ojca który mocny w swej postawie jest w stanie przeciwstawić się złu i manipulacji.

Zainspirowany takimi przemyśleniami sądzę że my - rodzice, którzy mamy to szczęcie i obdarowanie łaską modlitwy za własne dzieci powinniśmy jako szczególną troskę wziąć sobie do serca modlitwę za ojców. O to aby jak najwięcej ojców przyjęło na swoje braki odpowiedzialność za właściwe ukształtowanie postaw życiowych ich dzieci. I sprawę tą zawierzajmy świętemu Józefowi – opiekunowi Pana Jezusa. Matki które modlicie się za swoje dzieci – i zapraszajcie ojców do tej modlitwy. Ojcowie, którzy modlicie się w różańcu rodziców – nie bójcie się mówić o tym swoim kolegom. Niech ten ruch modlitewny obejmuje również jak najwięcej ojców!