Aktualności

Pod płaszcz Maryi uciekamy się!

ir
16 lipca 2013

Św. Szymon Stock, szósty przełożony generalny zakonu karmelitów wielokrotnie błagał Maryję o ratunek dla zakonu. W czasie jednej z modlitw w Cambridge, w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r., ujrzał Bożą Rodzicielkę w otoczeniu Aniołów. Podała mu Ona brązową szatę, wypowiadając jednocześnie słowa:

Przyjmij, synu, szkaplerz twego zakonu, jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania.

W XIV wieku Maryja objawiła się papieżowi Janowi XXII, polecając mu w opiekę "Jej zakon" karmelitański. Obiecała wówczas obfite łaski i zbawienie osobom należącym do zakonu i wiernie wypełniającym śluby. Obiecała również wszystkim, którzy będą nosić szkaplerz, że wybawi ich z czyśćca w pierwszą sobotę po ich śmierci.

Nabożeństwo do MB Szkaplarznej, oraz przyjmowanie Szkaplerza świętego jako znaku oddania się w opiekę Maryi rozpowszechniło się w całym Kościele i jest włączeniem się w modlitwę zakonu karmelitańskiego oraz udziałem we wszystkich łaskach a także świadectwem żywej wiary.

Jako rodzice uciekamy się pod płaszcz opieki Maryi z naszymi rodzinami, z naszymi dziećmi dziękując za opiekę. Znak szkaplerza świętego jest dla nas potwierdzeniem macierzyńskiej opieki Maryi i znakiem nadziei zanurzonej w Bogu.