Aktualności

Tam nie ma widoku na samodzielną poprawę. Dusze odpłacają się Bożemu Miłosierdziu, cierpią czekając na spotkanie z Bogiem i łakną naszej modlitwy wynagradzającej za ich przewiny. Modlimy się za bliskich i za wszystkich wiernych zmarłych. Zwłaszcza za Polaków zmarłych w oddaleniu od kraju.

Pamiętamy o Polakach poległych na wojnach, poległych w powstaniach, zmarłych na wygnaniu i obczyźnie. Pamiętamy o zmarłych Polakach pochowanych na cmentarzach rozsianych po całym świecie. Kiedy będziesz gdziekolwiek w świecie z wizytą zainteresuj się gdzie w danym kraju jest polski cmentarz? Czy nie ma tam miejsca pamięci i ostatniego miejsca spoczynku naszych rodaków?

To nie tylko lekcja patriotyzmu, to nasz osobisty, polski obowiązek. Zdarzyło się tak, że byłem na polskim cmentarzu w jednym z krajów na trasie  armii gen. Andersa z Sowieckiej Rosji do Iranu i dalej do wolnego wówczas świata. Dusze tych, którzy po drodze zmarli i zostali tysiące kilometrów od Polski czekają na naszą modlitwę i im winniśmy wieczną pamięć!

Ta refleksja prowadzi nas do wielkości Bożego Miłosierdzia, do miłości Ojczyzny i wielkiej wdzięczności za wszystko czym przez zanurzenie w narodzie polskim zostaliśmy obdarzeni. Tradycja o pamięci za zmarłych bliskich i tych którym winniśmy wdzięczność prowadzi nas na cmentarz, do modlitwy i refleksji. Z tych wszystkich powodów rzeczą oczywistą jest chęć uzyskania i ofiarowania odpustu zupełnego za zmarłych.

Modlimy się również za wszystkich uczestników naszej różańcowej modlitwy rodziców,  którzy odeszli do wieczności, oraz zmarłych dzieci, zwłaszcza w ostatnim roku.

Boże Ojcze Wszechmogący miej miłosierdzie dla nas i dla świata całego!