Aktualności
Rozpoczęliśmy Wielki POST - czas nawrócenia
Obrzędem posypania głów popiołem rozpoczęliśmy Wielki Post - szczególny czas modlitwy, nawrócenia i przeproszenia za grzechy. Niech będzie dla nas okazją do powrotu i jeszcze wiekszego zbliżenia do Chrystusa, który działa w Kościele i poprzez Kościół.
Tegoroczny marzec cały jest czasem pokuty i refleksji Wielkiego Postu. Widzimy jak wiele jest zamieszania wartości w świecie i jak wielkie zagrożenia niewiary otaczają nasze młode pokolenie. Świat ma bardzo wiele sposobów i propozycji, aby skraść dusze i serca naszych dzieci i roztrwonić nasz czas. Z tym większym zaangażowaniem chcemy przeżywać czas postu i pokuty. Nabożeństwa pokutne w Wielkim Poście i Drogi Krzyżowe prowadzą nas do złączenia naszych cierpień i trosk z cierpieniem Jezusa z Kalwarii, po to aby je ofiarować Bogu jako zadośćuczynienie za grzechy własne i grzechy świata. Tak ofiarowane mogą być źródłem łaski nawrócenia.
Potrzebujemy nawrócenia, czasu modlitwy, postu, umartwienia, abyśmy w Wielkim Tygodniu nie znaleźli się wśród tych co krzyczą UKRZYŻUJ. Jezus przyjął haniebną śmierć za nasze grzechy, po to abyśmy my mogli powrócić do jedności z naszym Ojcem Niebieskim – Bogiem Miłości i Miłosierdzia. Wielki Post jest dla nas czasem powrotu do przeżywania obecności Jezusa w naszym życiu. W tym czasie mogę nieść swój krzyż razem z Jezusem, iść za Nim i widzieć jak bardzo jego obecność zmienia moje życie. Przez przyjęcie krzyża poznaję prawdę, która wyzwala do pełni życia. Miłosierdzie swoje źródło łask ma na Golgocie, w zranionym Sercu Jezusa, w Jego Męce, Śmierci, a przychodzi przez Zmartwychwstanie.
Z Pieśni Sługi Jahwe
Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. (Iz 53,1-5)
Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało. Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego. Po udrękach swej duszy, ujrzy światło i nim się nasyci. Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie. (Iz 53, 9-11)