Aktualności

Dzieci dla prawidłowego rozwoju potrzebują zarówno matki jak i ojca. Obecność kochającego i zaangażowanego taty daje dzieciom wiarę w siebie i poczucie, że jest ktoś, dla kogo są najważniejsze. Dzięki temu dzieci, które wzrastają w obecności odpowiedzialnych i oddanych ojców radzą sobie lepiej w szkole, w kontaktach z rówieśnikami, w pracy i w dorosłym życiu.

Jesteśmy przekonani, że zaangażowanie i miłość ojcowska to bezcenne dary, jakie ojciec może ofiarować swoim dzieciom, a zarazem ogromnym kapitałem na przyszłość. Tymczasem w naszych różach modlitwy rodziców za dzieci ojców jak na lekarstwo. Mamy jednak możliwość to zmienić – nie swoją siłą – ale z Bożą, poprzez modlitwę to się może stać.

Ci, którzy walczą z rodziną chcą przede wszystkim wyeliminować z życia rodziny Ojca – czyli głowę rodziny. I to się już niemal w Polsce dokonało. Mężczyźni w dzisiejszych czasach znikli niemal z każdego pola aktywności społecznej. Wszędzie są kobiety – w Kościele, w sklepach, w szkołach i szpitalach, na wywiadówkach prawie nie ma ojców.

Tymczasem to właśnie zaangażowany w wychowanie dzieci ojciec jest w stanie dać dziecku oparcie w najtrudniejszych chwilach – i to jego postawa ukształtuje postawę modlitwy w całej rodzinie. Ze statystyki Różańca rodziców wiemy, że zaledwie ok. 5% ojców modli się za swoje dzieci, pozostałe osoby to mamy! I trzeba to zmienić i można to z pomocą Bożą uczynić.

W dniu 19 marca obchodzimy wspomnienie liturgiczne Opiekuna Pana Jezusa - św. Józefa. Rozpocznijmy przed tym świętem 9-dniową nowennę do Świętego Józefa o odnowienie charyzmatu ojcostwa w Polsce. Módlmy się o mężczyzn i za mężczyzn w Kościele, o właściwe wypełnianie powołania do bycia mężczyzną w życiu rodziny, ojczyzny i Kościoła. Niech tej modlitwie patronuje św. Józef i Najświętsza Maryja Panna. A w dniu święta patronalnego św. Józefa postarajmy się uczestniczyć w tych intencjach w Mszy świętej. Postarajmy się w miarę możliwości, aby w tej intencji została odprawiona msza, odmówiony różaniec, czy też litania do świętego Józefa. Tą sytuację, gdy mężczyźni są jakby usunięci w cień życia społecznego trzeba i można zmienić.

Jak piękne są owoce dojrzałego i zanurzonego w Bogu ojcostwa mogliśmy oglądać własnymi oczyma – to przykład modlitwy taty kształtował duszę młodego Karola Wojtyły. To między innymi z ojcowskiej postawy trwania przy Bogu i zaufania wyrósł największy z rodu Polaków. Niech to będzie dla nas świadectwo i zachętą do modlitwy za wszystkich mężczyzn – aby odnaleźli wielkość i właściwą drogę swego powołania. Módlmy się o to gorąco wszyscy, którzyśmy mieli szczęście znaleźć się w różach rodziców mężczyźni i kobiety!

I zachęcajmy innych do tej modlitwy!