Aktualności
Jestem Polakiem - mam obowiązki polskie! Jestem Polakiem, to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy! Módlmy się za Polskę
Dziś, kiedy po okresie pokoju i spokojnego rozwoju naszego kraju, doświadczamy wielowymiarowej agresji przeciw Polsce, przeciw polskości i wprost przeciw integralności naszych granic, stają przed nami zadania i obowiązki polskie. Jednym z pierwszych naszych obowiązków jest modlitwa za Polskę! Módlmy się, aby miejsce wzrastania naszych dzieci, Polska, zachowała swoją niepodległość, również w wymiarze kulturowym, etycznym i religijnym.
Dziś za sprawą agresji przeciw Polsce ze strony Rosji posługującej się reżimem Białorusi i migrantami omamionymi wizją niemieckiego, europejskiego dobrobytu, widzimy konieczność posiadania silnej armii narodowej, silnej gospodarki i ekonomii pozwalającej tą agresję odeprzeć.
Dziś mamy również drugą agresję i próbę ingerencji w sprawy polskie. Parlament europejski uzurpuje sobie prawo do ingerowania w wewnętrzne sprawy Polski, do czego absolutnie nie ma prawa. W dniu Święta Odzyskania Niepodległości 11 listopada 2021 ten parlament uchwalił haniebną rezolucję, aby Polska wprowadziła prawo do zabijania swoich obywateli, tych najmniejszych i bezbronnych, nazywając to prawem do aborcji. I część posłów wybranych z Polski wsparła taki wniosek! Potrzeba ludzi kultury i sztuki, naukowców i społeczników, którzy obronią wartości polskie, przeciwstawią się procesom ateizacji i relatywizmu w życiu społecznym, ateizacji kultury i nauki, współczesnym absurdom wtłaczanym do Polski na siłę i podstepnie, pod pozorami postępu i nowoczesności.
To jest agresja przeciw samej istocie polskości, dotykająca najważniejszych wartości etycznych wypływających z tradycji polskiej opartej na nauczaniu Kościoła świętego. Parlament europejski uzurpuje sobie prawo aby wtłaczać do Polski obłąkańcze i destrukcyjne ideologie, skierowane przeciw godności człowieka i szczególnie przeciw dzieciom i młodzieży.
Nasza obrona przeciw tej agresji musi opierać się na modlitwie i stanowczym ale rozważnym zaangażowaniu. I choć zagrożenia dla ducha polskiego narodu zdawały się być inne, to przecież Polacy przed stoma laty podobnie je rozpoznawali. Nieprzypadkowo w Rocie znajdują się słowa „Twierdzą nam będzie każdy próg”. Musimy bronić naszych rodzin, naszej wiary i Polski .
Obrona polskości to obrona normalności i nasz patriotyczny obowiązek. Tym naszym obowiązkiem jest dzisiaj dbać o duchową siłę Narodu, jest nim modlitwa za Polskę! Módlmy się również za tych naszych braci i siostry, Polaków i Polki, który zwiedzeni oszukańczymi pomysłami niby humanitaryzmu, pogubili się w rozpoznawaniu patriotyzmu i miłosci bliźniego, aby się nawrócili i nie przyjmowali zamanipulowanych haseł agresorów przeciwko Polsce.
Roman Dmowski w Myślach Nowoczesnego Polaka, ponad 120 lat temu pisał we wstępie: Nierzadko spotykamy się ze zdaniem, że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają, że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych zaś Polska ustępuje miejsca — ludzkości.
Jestem Polakiem — to słowo w głębszem rozumieniu wiele znaczy.
Jestem nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mię bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski, jako całości, interesy najwyższe, dla których należy poświęcić to, czego dla osobistych spraw poświęcać nie wolno.
Jestem Polakiem — to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym jego obszarze i przez cały czas jego istnienia, zarówno dziś, jak w wiekach ubiegłych i w przyszłości; to znaczy, że czuję swą ścisłą łączność z całą Polską: z dzisiejszą, która bądź cierpi prześladowanie, bądź cieszy się strzępami swobód narodowych, bądź pracuje i walczy, bądź gnuśnieje w bezczynności bądź w ciemnocie swej nie ma nawet poczucia narodowego istnienia; z przeszłą — z tą, która przed tysiącleciem dźwigała się dopiero, skupiając koło siebie pierwotne, pozbawione indywidualności politycznej szczepy, i z tą, która w połowie przebytej drogi dziejowej rozpościerała się szeroko, groziła sąsiadom swą potęgą i kroczyła szybko po drodze cywilizacyjnego postępu, i z tą, która później staczała się ku upadkowi, grzęzła w cywilizacyjnym zastoju, gotując sobie rozkład sił narodowych i zagładę państwa, i z tą, która później walczyła bezskutecznie o wolność i niezawisły byt państwowy; z przyszłą wreszcie, bez względu na to, czy zmarnuje ona pracę poprzednich pokoleń, czy wywalczy sobie własne państwo, czy zdobędzie stanowisko w pierwszym szeregu narodów. Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to, co jest w nim marne.
Jestem Polakiem — więc całą, rozległą stroną swego ducha żyję życiem Polski, jej uczuciami i myślami, jej potrzebami, dążeniami i aspiracjami. Im więcej nim jestem, tem mniej z jej życia jest mi obcem i tem silniej chcę, żeby to, co w mem przekonaniu uważam za najwyższy wyraz życia, stało się własnością całego narodu.
Jestem Polakiem — więc mam obowiązki polskie: są one tem większe i tem silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.